Japoński ogród wodny w Budapeszcie – Japánkert
23 września 2013 9 Komentarzy
Wzmianek w sieci jest o nim niewiele, a jeśli już to opisy są zdawkowe albo nie ma ich wcale. Nie zważając na to, i tak mieliśmy w planie odwiedzić Wyspę Małgorzaty, więc przy okazji odszukaliśmy ten tajemniczy ogród i to, co zobaczyłam było niestety w dużej mierze rozczarowujące.
Przede wszystkim ogród był w trakcie remontu (oby nie likwidacji) i połowa pozbawiona była wody. Nigdzie nie było żadnej informacji i w pierwszej chwili byłam przekonana, że widzę coś, co kiedyś było ogrodem japońskim. O tym, że rzeczywiście tam był, przekonywało piękne drzewko klonu palmowego.
Kiedy przeszliśmy dalej alejką, okazało się, że jest jeszcze druga połowa, gdzie oczko wodne funkcjonuje, ale nie wzbudziło w nas zachwytu. Całość wyglądała na zaniedbaną. Trzeba wspomnieć, że ogród nie był ogrodzony i nie pobierano opłat za wstęp, jak w przypadku ogrodu wrocławskiego, więc może w takim układzie trudno spodziewać się widoku „od linijki”, ale dla mnie to, co zastałam mimo wszystko było trochę „smutne”.
Ogród znajduje się w północno-zachodniej części Wyspy Małgorzaty. W oczku wodnym są lilie wodne, pływa kilka ryb i kaczek. Do odwiedzenia przy tak zwanej okazji.
Podobnie było w Bukareszcie, niestety. :)
dobrze wiedzieć ;)
Budapeszt przekonuje mnie coraz bardziej. Od wielu osób słyszałam, że jest piękny, a jeśli jeszcze jest japoński, to już w ogóle super!
piękny, piękny! niech Cię przekona :)
Miałem okazję zwiedzać ogród w zeszłym roku, czekając na lot Budapesz-Doha-Narita :) I mówiąc szczerze, nawet w pełnej krasie (woda, kwitnące rośliny) robi wrażenie gorsze niż najskromniejszy ogórd przy najmniejszej świątyni na miejscu, w Japonii. O ile Budapesz to przepiękne miasto, o tyle na pewno nie warto jechać tylko ze wzgędlu na ogórd!:) Langos i wino, to tak!
na pewno nie ze względu na ogród :) langos i wino dwa razy TAK :))
po prostu porwali się na coś o czym może nie mają pojęcia. Szkoda.
A poza tym teraz tam kryzys…
szkoda, trudno powiedzieć czemu i czyja to w ogóle inicjatywa, nie udało mi się nic konkretnego o tym ogrodzie znaleźć… a kryzys swoją drogą
Super ze są komentarze (2013 rok), bo jest 2023 i ni chuj nie wiem czy artykuł jest aktualny. Braaaa wooo za brak daty!